Jest to jeden z moich ulubionych mitów. Wydaje mi się, że
krąży po świecie już od bardzo dawna i do tej pory jest wspominany.
Kto czytał mój ostatni wpis (kliknij tutaj: Białka, tłuszcze i węglowodany) ten wie, że według zaleceń IŻŻ w
diecie zdrowego człowieka węglowodany powinny stanowić między 45-65% całej
energii. Jest to naprawdę sporo. Pisałam Wam również, że ważne jest to, aby były
to węglowodany złożone, czyli: brązowy makaron, brązowy ryż, płatki, otręby,
kasze i… chleb. Oczywiście chleb RAZOWY.
Skąd powstał mit, że chleb tuczy? Naprawdę nie wiem. Przecież równie dobrze
można by powiedzieć, że makaron tuczy, albo ryż, albo kasze… i niestety
niektórzy też tak sądzą.
Należy przyznać, że są to produkty dosyć kaloryczne, ale z drugiej strony
należało by zapytać „kaloryczne w stosunku do czego?”. W stosunku do warzyw? No jasne, warzywa
mają mało kalorii!
![]() |
Zdjęcie: Karma w kadrze Chleb który widzicie na zdjęciu kupiłam w PS Naturze. Jest to chleb żytni na zakwasie z dodatkiem orkiszu i pestek dyni. Pycha! |
Oliwa z oliwek też jest kaloryczna, nawet bardziej niż chleb. A jakoś wszyscy wiedzą, że powinniśmy jeść oliwę z oliwek. Orzechy też są kaloryczne, a też je spożywamy. Tak samo jest z chlebem (oczywiście razowym/pełnoziarnistym) jest zdrowy i powinien znajdować się w naszym codziennym jadłospisie! I znowu bez przesady z tym, że jest aż tak kaloryczny! W chlebie pełnoziarnistym znajdziemy np. witaminy z grupy B oraz mnóóóóstwo błonnika, więc naprawdę warto go jeść.
Wiadomo, z wszystkim można przesadzić, ale wierzcie mi, jeżeli będziecie spożywać
np. dwie kromki chleba na śniadanie i dwie kromki chleba na kolacje to nie
przytyjecie. No chyba, że posmarujecie je smalcem, albo kremem czekoladowym,
albo majonezem i doprawicie boczkiem ;)
Jest tylko jedna ważna zasada! Zawsze wybierajcie pieczywo razowe i/lub
pełnoziarniste. Zawiera ono dużo błonnika, który nie jest przez nas trawiony i
zalega w naszych jelitach. Dzięki temu dłużej czujemy się najedzeni. Na dodatek taki chleb dłużej trawimy. Dlaczego? Bo nasz
organizm musi „poświęcić” więcej czasu na rozłożenie węglowodanów złożonych do
tych prostych, co przyczynia się do dłuższego uczucia sytości. Czym dłużej mamy
poczucie, że jesteśmy najedzeni to tym mniej jesteśmy głodni (wow! Geniusz!), a
co za tym idzie, rzadziej podjadamy i sięgamy po przekąski, które powodują, że
tyjemy.
![]() |
Zdjęcie: Karma w kadrze W sklepie PS Natura możecie zakupić również chleb żytni na zakwasie z owocami goji (mój ulubiony) oraz chleb żytni na zakwasie z dodatkiem nasion chia. |
Ważne jest aby ograniczyć spożycie pieczywa jasnego, zwłaszcza tego z mąki
pszennej. Zawiera ono sporo cukrów prostych, które szybko są trawione i
odkładają się w naszym organizmie. Niestety w postaci tłuszczu. Oczywiście
zachowajmy zdrowy rozsądek… jak zdarzy się Wam zjeść raz na jakiś czas białe
pieczywo to nie przytyjecie nagle od jednej bułki kajzerki :) Istotne jest
jednak to, aby wyrobić sobie dobre nawyki żywieniowe.
Uważajcie natomiast na pseudo zdrowy chleb. Często klienci
kupują taki ciemny (prawie czarny ;) ) chleb i są zadowoleni, że zdrowo się
odżywiają. Niestety często są to chleby do których dodawany jest karmel… serio.
Dodanie takiego karmelu powoduje, że pieczywo jest ciemniejsze i… zwiększa się ilość
cukrów prostych. Bo karmel to przecież nic innego jak palony cukier. Super, no nie?
![]() |
Zdjęcie: Karma w kadrze |
Zaraz pewnie większość z Was zapyta „a skąd ja mam wiedzieć co jest do chleba
dodawane?”. Po pierwsze możecie się spytać sprzedawcy, albo poprosić go aby
pokazał Wam skład produktu. Jego obowiązkiem jest powiedzieć Wam lub pokazać
(etykieta/opakowanie/spis) co zawiera chleb. Po drugie, na szczęście raczej to
się da zauważyć. Gdy już człowiek kupuje chleb i zaczyna zwracać uwagę na jego
kolor to naprawdę jest w stanie odróżnić ten sztucznie barwiony od tego
naturalnego.
Więc gdy w pracy/w szkole/na uczelni ktoś będzie się śmiał, że jecie kanapkę z pieczywem (pełnoziarnistym), które przecież tuczy, to powiedźcie mu, że to nieprawda i że
odżywiacie się zgodnie z zaleceniami Instytutu Żywności i Żywienia. A jak dalej
będzie się upierał przy swoim to powiedźcie mu, że dieta to nie tylko same
zakazy i nakazy! To umiejętność korzystania ze zdobytej wiedzy i jedzenia tego
co się lubi!
A jak wiedzy na ten temat nie masz to po prostu nic nie mów… albo wejdź na
stronę Po Prostu Dietetyk i się doinformuj ;)
Komentarze
Prześlij komentarz